Przeczytane 2013 

Komisarz versus księgowy

Tytuł: Zapach nocy
Autor: Andrea Camilleri
Wydawca: Noir sur blanc
Do tramwaju: wszędzie !

Ocena ogólna: 9/10

Z uporem maniaka powtarzam, kocham tego faceta :). Aż żal mi patrzeć na półkę na której widzę topniejący stosik książek o komisarzu Montalbano.
Dotąd w historiach z Vigaty głównymi wątkami były wydarzenia związane z zabójstwami, może z nowoczesnym tłem ( handel organami przez internet ), ale jednak trup był dość wcześnie. Tu trup na początku historii także był, ale przyczyny naturalne zgonu nie budziły najmniejszych wątpliwości.
Tym razem w skutek pewnego spektakularnego ataku sfrustrowanego klienta na placówkę finansową „Król Midas” Salvo zdecydował się mocniej przyjrzeć defraudacji przeprowadzonej przez sprytnego księgowego.
Całe mnóstwo ludzi w całym regionie wpłaciło spore sumy pieniędzy do kasy firmy księgowego Emanuele Gargano, jednak właściciel firmy w pewnym momencie zdecydował się z nimi zniknąć, przynajmniej tak to wyglądało. Komisarz prowadzący tą sprawę łączył sytuację z mafią, natomiast podstarzała pracownica księgowego upierała się, że był on niewinny. Komisarz Montalbano zdecydował się pójść własną drogą i sprawdzić kilka pominiętych wątków. Sprawa okazuje się być bardziej skomplikowana niż wszyscy myśleli, a za wszystkim poza żądzą pieniądza stoi namiętność.
Zagadka jest naprawdę ciekawa, z pozoru trywialna okazuje się być bardziej interesująca niż to wygląda na początku. Do tego piękne sycylijskie krajobrazy w tle, opisy jedzenia sprawiające że czytelnik robi się głodny i starzejący się komisarz dopełniają historię. Montalbano jest w świetnej formie, jego konflikt z kwestorem jest prawdziwą wisienką na torcie tego tomu. Musze naprawdę czytać powoli kolejne tomy, bo zakończenie cyklu będzie dla mnie przykrym wydarzeniem.
Książkę przeczytałem w ramach wyzwania Czytam kryminały i Z półki 2013

Powiązane posty

5 Thoughts to “Komisarz versus księgowy”

  1. Kolejny Camilleri, a ja w lesie. Ale mam już „Niecierpliwość pająka” (polecasz?) i pewnie już niedługo się zmobilizuję.

    1. Jeszcze nie czytałem, staram się po kolei, ale dotąd nawet jak jakaś cześć jest słabsza to i tak daje radę. No ale to trzeba lubić leniwego obżartucha, który świetnie manipuluje innymi :).
      Ale dla przeciwwagi możesz zerknąć http://krytycznymokiem.blogspot.com/2012/07/sierpniowy-zar-andrea-camilleri.html – profesjonalista twierdzi że seria kiepska.

    2. Jeszcze nie czytałem, staram się po kolei, ale dotąd nawet jak jakaś cześć jest słabsza to i tak daje radę. No ale to trzeba lubić leniwego obżartucha, który świetnie manipuluje innymi :).
      Ale dla przeciwwagi możesz zerknąć http://krytycznymokiem.blogspot.com/2012/07/sierpniowy-zar-andrea-camilleri.html – profesjonalista twierdzi że seria kiepska.

  2. Otóż właśnie, mam kilka książek Camilleri, ale zupełnie o nich zapomniałam :-( Cóż, pora je odblokować. Może dla urozmaicenia wyzwanie z polskimi kryminałami? Byłoby mi miło :-)

  3. Otóż właśnie, mam kilka książek Camilleri, ale zupełnie o nich zapomniałam :-( Cóż, pora je odblokować. Może dla urozmaicenia wyzwanie z polskimi kryminałami? Byłoby mi miło :-)

Leave a Comment