Mam nadzieję ….

Mam nadzieję, że jutro uda mi się coś napisać. Do tej pory w tym tygodniu same koszmarne zdarzenia wyprowadzają mnie z równowagi i wena nie chce przyjść.
Wczoraj wyjazd do Stolycy, dziś wizyta hydraulika trochę mnie chyba tłumaczą.