Diabelstwo w kobiecie i kobieta anioł ;)

Tytuł: Zwycięzca bierze wszystko
Autor:  Aneta Jadowska
Wydawca: Fabryka Słów
Do tramwaju: tak

Ocena czytadłowa: 4/6
Ocena bezludnowyspowa: 1/6

Po trzeciej odsłonie cyklu o Mironie Joshui ( czy to tak się pisze ?) i Dorze spodziewałem się dużo akcji, sporo migdalenia i dokładnie to dostałem. Tym razem żeby się działo autorka serwuje nam trzy problemy, po pierwsze trzeba uratować prześladowane przez Rafaela dzieciaki, po drugie ocalić Lucyfera przed spiskiem i po trzecie ( oczywiście najważniejsze ) pora w końcu rozprawić się z archaniołem Rafaelem którego knowania zwiodły Dorę do nieba, na anielską arenę sądu.
Po drodze żeby jeszcze bardziej zagęścić atmosferę mamy Baala, który coraz bardziej zbliża się do Dory, anioła zniszczenie którego udało się jej obłaskawić i starą przyjaciółkę która ją zdradza. Jak widać dzieje się dużo. Jeśli ktoś czytał wcześniejsze tomy to wie czego się spodziewać, jeśli nie czytał to niech zacznie od jedynki. A dlaczego, ano dlatego że jedna rzecz BARDZO mi sie u Jadowskiej podoba. Nie mamy przerw między tomami, akcja zaczyna się dokładnie tam, gdzie skończyła sie w poprzedniej części, bez przeskoków, upływu lat i przerywników w stylu w międzyczasie stało się to i to.

Zalety to tak jak wcześniej pisałem. Mnóstwo akcji, interesującej i pomysłowej, świetne poboczne pomysły w stylu Szwindli które urzekły mnie na całego i jakby na to nie popatrzeć całkiem spora konsekwencja, co nie zawsze jest oczywiste w tym nurcie fantastyki.

Wady z mojego punktu widzenia są dwie. Za dużo migdalenia, scena z Baalem zupełnie nie wiem po co i rozwiązania fabularne w stylu Dora ma problem to dam jej jakąś nową umiejętność. Nie ma miecza na Rafiego? A to dajmy jej mieczyk anioła Abaddona, niech ma czym walczyć :)

Całość jest napisana przyjemnym językiem, bez zgrzytów, a końcowe migdalenie opuściłem, więc lektura jak najbardziej przypadła mi do gustu

Polecam na letnie wieczory :)

Książkę przeczytałem w ramach wyzwania Czytam fantastykę  

Powiązane posty

21 Thoughts to “Diabelstwo w kobiecie i kobieta anioł ;)”

  1. …dlatego tak wielu autorów pisze fantasy. Fikcyjny bohater, fantastyczne moce i co tam ludowa „demonologia” wymyśliła. Oczywiście też rozwiązania fabuły typu „dobra wróżka”. Bohater jest słaby i ma silnego przeciwnika, dajmy mu super-supermoce albo supermiecz. Bohater powinien zginąć?! Niech ginie – ożywimy go w następnej książce. Mamy za mało antagonistów? Wskrześmy jakiegoś starego, a co! i dajmy mu też jakąś nową złą super-supermoc.
    Koszmar!!! Takie książki mnie odrzucają!
    Ostatnio czytałem cykl „Patrole” Łukanienki, w którym zwykły, szeregowy mag(?) trzeciej „naciąganej” kategorii – staje się Super-Innym. Na szczęście Łukanience stanęło sił intelektualnych by zrobić to w sposób „zjadliwy”. Wyjątek jednakże nie zaprzecza regule.

  2. …dlatego tak wielu autorów pisze fantasy. Fikcyjny bohater, fantastyczne moce i co tam ludowa „demonologia” wymyśliła. Oczywiście też rozwiązania fabuły typu „dobra wróżka”. Bohater jest słaby i ma silnego przeciwnika, dajmy mu super-supermoce albo supermiecz. Bohater powinien zginąć?! Niech ginie – ożywimy go w następnej książce. Mamy za mało antagonistów? Wskrześmy jakiegoś starego, a co! i dajmy mu też jakąś nową złą super-supermoc.
    Koszmar!!! Takie książki mnie odrzucają!
    Ostatnio czytałem cykl „Patrole” Łukanienki, w którym zwykły, szeregowy mag(?) trzeciej „naciąganej” kategorii – staje się Super-Innym. Na szczęście Łukanience stanęło sił intelektualnych by zrobić to w sposób „zjadliwy”. Wyjątek jednakże nie zaprzecza regule.

    1. Autorka na szczęście nie bawi się w ożywianie. Dokłada nową umiejętność i tyle :)

    2. Autorka na szczęście nie bawi się w ożywianie. Dokłada nową umiejętność i tyle :)

  3. Dużo słyszałem o książkach Jadowskiej. Choć uwielbiam fantastykę, to jednak nie wiem czy się na nią skuszę… powiem szczerze- po prostu jakoś mnie nie zachwyca. W wolnym czasie trzeba nadrobić zaległości i poczytać jakieś powieści, które od dawna czekają na swoją kolej :P
    Pozdrawiam! :) :)

  4. Dużo słyszałem o książkach Jadowskiej. Choć uwielbiam fantastykę, to jednak nie wiem czy się na nią skuszę… powiem szczerze- po prostu jakoś mnie nie zachwyca. W wolnym czasie trzeba nadrobić zaległości i poczytać jakieś powieści, które od dawna czekają na swoją kolej :P
    Pozdrawiam! :) :)

    1. To mocno podobne do Briggs czy Andrews jest. Czyta się nieźle, jest rodzime, na jeden wieczór w sam raz :)

    2. To mocno podobne do Briggs czy Andrews jest. Czyta się nieźle, jest rodzime, na jeden wieczór w sam raz :)

  5. Przede mną cały czas pierwszy tom tej serii, zatem się nie wypowiadam na temat kontynuacji :) Jak dorwę się do jedynki, to się potem zobaczy ;)

    Recenzja dodana do wyzwania „Czytam Fantastykę”
    pozdrawiam serdecznie :)
    Miłośniczka Książek

    1. Dzięki za dodanie, mam przeczucie, że Ci się spodoba. Znajome są zachwycone.

    2. Dzięki za dodanie, mam przeczucie, że Ci się spodoba. Znajome są zachwycone.

  6. Przede mną cały czas pierwszy tom tej serii, zatem się nie wypowiadam na temat kontynuacji :) Jak dorwę się do jedynki, to się potem zobaczy ;)

    Recenzja dodana do wyzwania „Czytam Fantastykę”
    pozdrawiam serdecznie :)
    Miłośniczka Książek

  7. Oj od dawna mam ochotę na tę serię

    1. To może pora kupić, pożyczyć, wygrać ? :)

    2. To może pora kupić, pożyczyć, wygrać ? :)

  8. Oj od dawna mam ochotę na tę serię

  9. Nazwisko autorki obiło mi się o uszy, a i seria zapowiada się ciekawie i bardzo w moim stylu :)

    1. Wszystkim paniom które czytały podobało się niezmiernie :)

    2. Wszystkim paniom które czytały podobało się niezmiernie :)

  10. Nazwisko autorki obiło mi się o uszy, a i seria zapowiada się ciekawie i bardzo w moim stylu :)

  11. Ominąłeś migdalenie się? ;) Cóż za strata! Żartuję! Ale już kilka recenzji przeczytałam o Dorze i powiem, że mam ochotę poznać ją osobiście. Tylko jakoś książka nie chce przyjść do mnie.