Bo po suszy zawsze nadchodzi deszcz

Po bardzo długim okresie, w którym liczba przybywających książek była bardzo mała nadszedł w końcu ten dzień, kiedy sytuacja się odwróciła. Wczoraj trafiło do mnie całkiem sporo tytułów:

Pierwsze dotarły do mnie książeczki dla Maszyna Losującego od Wydawnictwa Zielona Sowa

 
Potem znajomy bloger się ze mną rozliczył

 A na koniec dotarły zakupione w mocno promocyjnych cenach dwa tytuły

 A wszystko to w jeden dzień :)

Powiązane posty

8 Thoughts to “Bo po suszy zawsze nadchodzi deszcz”

  1. Ooo, Tappiego w takiej formie (jak rozumiem, bogato ilustrowanej) nie widziałem. Muszę się rozejrzeć, bo „pełnometrażowe” książki bardzo się podobały :D

    1. W środku są opowiadania, jeśli chcesz mogę wrzucić jakieś zdjęcia zawartości :) A co do ilustracji to sam miód.

    2. Spoko, w sobotę postaram się namierzyć na TK, to przedstawię samym zainteresowanym. Ciekawe czy te opowiadania, to teksty z „dużych” książek czy zupełnie nowe historie?

    3. To zupełnie nowe historie :) Są nieco krótsze (za to jest ich więcej) i mnóstwo w nich ilustracji, bo są adresowane do nieco młodszego czytelnika niż poprzednie, ale dotychczasowi czytelnicy powinni się bawić równie dobrze. Na TK jest stoisko Zielonej Sowy i mają tam jakieś gratisy rozdawać, promocje robić, itd – warto sprawdzić.

      https://www.facebook.com/marcin.mortka.official – tutaj więcej info

  2. Na „Ludzkie gadanie” sama mam ochotę :) a przy okazji… poprzedni wygląd bloga zdecydowanie bardziej mi się podobał :) zarówno zdjęcie tytułowe jak i cała reszta :)

    1. Dziękuję za opinię, jestem zaskoczony jak bardzo różnie zaglądający reagują na nowy wygląd :). A co do zdjęcia tytułowego jeśli możesz poczekaj chwilkę, pojawi się inne :)

    2. Wiadomo, każdy ma inny gust :) najważniejsze, żebyś Ty był zadowolony z końcowego efektu :)