Fabryczna premiera w pułapce

Pułapka Tesli Andrzeja Ziemiańskiego, to mój pierwszy egzemplarz recenzencki, taki w pełni mój, a nie taki który pojawił się w domu w wyniku wymiany. Kiedy go odpakowywałem pojawiły się oczywiście wątpliwości co do poziomu opowiadań, przecież w każdym zbiorze jest różnie. Przecież nawet w Rakietowych szlakach zdarzają się kiepskie, a tam mamy mocną selekcję Wojtka Sedeńki i Lecha Jęczmyka. Po Zapachu szkła wiedziałem, że Ziemiański pisze świetne opowiadania, po Achai byłem pewien, że pomysły ma świetne, ale z ich rozwijaniem bywa różnie. Pułapka Tesli to doskonały przykład, że i jedno i drugie jest prawdą, jest opowiadanie znakomite, są takie z dobrym pomysłem i takie w którym nie wiem o co chodzi.
A więc po kolei:
Polski dom – króciutkie opowiadanie przy którym cały czas maiłem wrażenie, że je kiedyś czytałem, nie wiem czy tak było, ale w końcu doszedłem czemu cały czas mnie to dręczyło. To było najnormalniejsze udawanie Pilipiuka! Hm, tylko po co ?
Wypasacz – opowiadanie dobrze się czytało, pomysł bardzo na czasie, bo temat otyłości jest trendy, ale jakoś prędzej uwierzę w UFO, niż w motywy tych facetów
Pułapka Tesli – opowiadanie znakomite, prawdziwa perełka zbioru. A na koniec Nicola Tesla który oszukał czas, ZDECYDOWANIE POLECAM
Chłopaki, wszyscy idziecie do piekła – pomysł ciekawy, wykonanie ciekawe, ale aż się prosi o rozwinięcie, opowiadanie niby skończone z pazurem, ale odrobinę tła mi brakowało, gdyby odrobinę poszerzyć świat byłoby bardzo ciekawie
A jeśli to ja jestem Bogiem? – tak po prostu, normalnie, bez ściemy mi się nie podobało, tajemnicza i trudna umiejętność którą nagle ma trzy osoby w jednej klinice? Nie kupuję tego pomysłu.
Mamy mieszankę, jak w każdym zbiorze. Jedno znakomite, dwa niezłe, jedno kiepskie i jedno będące raczej wprawką literacką. Najrozsądniej byłoby przeczytać trzy, ale chyba się nie da kupić pojedynczych opowiadań. 
Fabryko, może pora na taki rewolucyjny pomysł ? :)

Książkę przeczytałem w ramach wyzwania Czytam fantastykę

Podsumowanie:
Tytuł: Pułapka Tesli
Autor:  Andrzej Ziemiański
Wydawca: Fabryka Słów
Do tramwaju: jak najbardziej
Ocena czytadłowa: 3/6 ( opowiadanie Pułapka Tesli 5+/6 )
Ocena bezludnowyspowa: 1/6

Powiązane posty

5 Thoughts to “Fabryczna premiera w pułapce”

  1. Mam ogromny sentyment do Tesli, zatem każda pozycja z nim na okładce budzi moje zainteresowanie :) Zwłaszcza opowiadanie „Pułapka Tesli” intryguje mnie :) Pozdrawiam

    1. To jedno jest naprawdę świetne. Tesla, a w tle Edison, Marconi i zawiła intryga by oszukać czas :)

  2. Viv

    Skoro można już kupować pojedyncze mp3 zamiast całego albumu, to może pojedyncze opowiadania to tez jakiś pomysł? Pytanie tylko, czy w pdf, czy jednak jakieś broszurowe wydanie na papierze toaletowym?

    1. Jakość papieru byłaby zależna od planowanego poziomu sprzedaży. A na poważne to z pdf’ami chyba jest to już możliwe :)

  3. […] Nie trzeba daleko szukać, choćby u nas nie tak dawno pojawił się zbiór opowiadań pod tytułem w Pułapce Teski nawiązujący do jego postaci. Trzy duchy Tesli to seria, której pierwszym tomem jest Sztokawska […]