Zakupy, Dreams i blog roku 2013

Po kolei.
Co do siły oddziaływania blogów książkowych to zgadzam się z Agnieszką Taterą, która w jednym z komentarzy na Facebooku napisała:
„… Ja się zgłaszać nie będę, bo nie mam takowej siły przebicia, by się udało. …”
Ale mimo tego zdecydowałem się powisieć, a co mi tam. Nie będę was namawiał do głosowania czy takie tam, ale jak zaakceptują moje zgłoszenie to może jednak ktoś nowy zaglądnie :) Tak wiec od dziś przez chwilę będzie dodatkowe kolorowe logo :)

 A poza tym dziś przybyły dwie paczuszki. Zakup własny:

I pierwsze otrzymane od wydawnictwa Dreams tytuły ( się jest tym oficjalnym recenzentem no nie :) )


Powiązane posty

33 Thoughts to “Zakupy, Dreams i blog roku 2013”

  1. Bardzo fajny pomysł, zawsze można się sprawdzić :)
    Zdobycze tez dobre, życzę tylko znalezienia czasu na przeczytanie ich wszystkich.

  2. Bardzo fajny pomysł, zawsze można się sprawdzić :)
    Zdobycze tez dobre, życzę tylko znalezienia czasu na przeczytanie ich wszystkich.

    1. Na wszystkie miałem ogromną ochotę, więc czas jakoś będzie trzeba znaleźć :)

    2. Na wszystkie miałem ogromną ochotę, więc czas jakoś będzie trzeba znaleźć :)

  3. Powodzenia!
    Fajnie wyglądają te pozycje z Dreams oficjalny recenzencie :)

    1. A wiesz jak są cudnie wydane ?!
      Po prostu cud, miód, malyna ! :)

    2. A wiesz jak są cudnie wydane ?!
      Po prostu cud, miód, malyna ! :)

    3. nie kuś losu, bo wiesz :) Masz alarm w domku? :P

    4. Nie kuszę :)
      Alarmu brak, ale jest czujna sąsiadka :)

  4. Powodzenia!
    Fajnie wyglądają te pozycje z Dreams oficjalny recenzencie :)

  5. Powodzenia!
    Fajnie wyglądają te pozycje z Dreams oficjalny recenzencie :)

  6. E tam, Buka też miała być tylko tak o, a tu proszę :)

    Miłej lektury!

    1. Pan Krzysiu Hołowczyc jak tylko wróci z Dakaru na pewno doceni nasze starania w popularyzowaniu literatury. Na bank się chłop zachwyci :)

    2. Pan Krzysiu Hołowczyc jak tylko wróci z Dakaru na pewno doceni nasze starania w popularyzowaniu literatury. Na bank się chłop zachwyci :)

    3. A jak trafi na książkę swojej młodości? I powspomina, i się łezka w oku zakręci, kto wie ;)

    4. Dobra myśl :)
      Zaczynam szukać czegoś wydanego 30 lat temu z duża ilością pościgów! O rajdach chyba wtedy nikt nie pisał :)

  7. Nie ma to ja mocne wejście w następny rok. Powodzenia, na nasze głosy możesz liczyć. Dalej to już sam wiesz…
    Ja pan KH lubi dżemy figowe to i z kulinarnymi powalczysz;-)

    1. Dzięki !
      Nie zauważyłem, że kulinarne są osobno, więc będziemy konkurować z mniej popularnymi pasjami :)

    2. Jak to mniej popularna????
      Każdy celebryta czyta teraz książki! Swoje (napisane przez ghostwritera?) i swoich znajomych (napisane przez ghostwriterów?)… Elitarna pasja nasza jest (jakby powiedział mistrz Yoda);-)

    3. Chhr, Chrr Chrr
      Kurczę jak tu zrobić przybywającego Vadera?

  8. Nie ma to ja mocne wejście w następny rok. Powodzenia, na nasze głosy możesz liczyć. Dalej to już sam wiesz…
    Ja pan KH lubi dżemy figowe to i z kulinarnymi powalczysz;-)

  9. Ależ oczywiście, że startuj! Przebicie przebiciem, ale masz osobowość :)

    1. < rozgląda się >
      Ale gdzie :)?

    2. No tam, gdzie zwykle się ma takie rzeczy, no :)

    3. Zaglądnę, może rzeczywiście coś się tam znajdzie :)

  10. Ależ oczywiście, że startuj! Przebicie przebiciem, ale masz osobowość :)

  11. Ja także sie zgłosiłam, choc nie mam złudzeń :)

    1. Powisimy sobie razem :)
      Będę miał miłe towarzystwo ;)

  12. „Tajemnicę diabelskiego kręgu” też sobie sprawiłam, tyle że w wersji e-bookowej :) Zapełniam powolutku półeczki mojej czytnikowej biblioteczki :) Od Dreams też miałam książeczkę „Jak Jeżyk z Jerzykiem odkryli Afrykę”, choć bardzo dawno ją z córką czytałyśmy, to nadal miło wspominamy wyprawę przyjaciół na odległy kontynent :)
    Odnośnie Bloga roku 2013… też się zastanawiam, czy warto się zgłaszać. Może gdyby o przejściu dalej decydowało jury, to szybciej. Ale tu wszystko kręci się wokół głosowania smsowego, a to mnie nie bawi. Nie każdy ma milion przyjaciół, którzy wyślą na Ciebie nie wiadomo ile tych smsów itd itp…

    1. Choć może jedynie dla tego wiszenia… dodatkowego kolorowego akcentu na stronie się zgłosić? ;)

    2. Pewno że się zgłosić, no co ty! Może choć odrobię ta nasza nisza zaistnieje w głowach ludzi. No i towarzystwo w wiszeniu będzie coraz lepsze ;)