Czytam synkowi 

[Czytam synkowi] Koszmarnie nudna notka czyli Wiking Tappi wypłynął po przygody

Po dzisiejszej notce spodziewam się, że blog utraci kilku subskrybentów, a fanpage zostanie oplakatowany. Notka jest koszmarnie nudna (nie mylić przypadkiem z tym, że książka jest nudna), pozbawiona ikry i krytycyzmu, a wydawnictwo pewnie za nią zapłaciło ! Tappiego poznaliśmy przy okazji książeczek przeznaczonych dla maluchów. Ciepło i urok tych historii ujęło nas wszystkich bardzo, całą rodziną zakochaliśmy się w dzielnym Wikingu. Potem sięgnęliśmy po kolejne książeczki, a nasza sympatia zamiast osłabnąć była utrwalana. Teraz ostatnia którą posiadamy za nami i wypada zadać tylko pytanie „jak żyć…?” ;) Kolorowe książki…

Read More
Czytam synkowi Przeczytane 2014 

[Recenzja przedpremierowa] Wiking dla mniejszych czyli Tappi i niezwykłe miejsce

No to kolejne przygody Tappiego mamy już za sobą. W związku z tym, że recenzje negatywne cieszą się zdecydowanie większym zainteresowaniem i bardzo często wywołują interesującą dyskusję postanowiłem, że nie będę tym razem owijał w bawełnę! Będzie dużo NIE! Jeśli NIE chcecie, aby wasze dziecko miało frajdę z czytania, NIE kupujcie tej książki. Jeśli NIE lubicie dobrze napisanych książek dla maluchów to zdecydowanie NIE kupujcie tej książki. Gdy NIEistotne jest dla was to, że autor umie pisać to NIE kupujcie tej książki. Tappi i niezwykłe miejsce to kolejna świetna książka…

Read More
Czytam synkowi Przeczytane 2014 

Tappi dla większych

Jutro wielki dzień, recenzja przedpremierowa kolejnego Tappiego. Żeby przygotować pod nią grunt dziś notka o Przygodach Tappiego z Szepczącego Lasu. Tu już nie jest tak sielsko jak w przypadku kolorowych książeczek z przygodami dla młodzieży młodszej! To zdecydowanie pełnokrwista literatura przygodowa dla starszych przedszkolaków lub książka do samodzielnego czytania dla żądnych emocji młodych uczniów, którzy właśnie nauczyli się czytać! Przeczytaliśmy z przyjemnością. :D

Read More
Czytam synkowi Przeczytane 2014 

[Recenzja przedpremierowa] Tappi i poduszka dla Chichotka

Jest nieźle, powiem nawet jest dobrze, ba, bez obaw można się nawet posunąć do stwierdzenia, że jest znakomicie. Nie wiem jak Marcin Mortka to zrobił, ale przy pomocy Tappiego kupił całą naszą rodzinę, maluch kiedy usłyszał, że będzie szansa na przeczytanie kolejnych przygód Wikinga natychmiast zapodał na twarz przysłowiowego banana, i to tak wielkiego, że baliśmy się o jego zgryz. Tym razem książeczka zawiera 10 opowiadań i mimo tego, że to już trzecia część historii o przyjaciołach z Szepczącego Lasu, to czytanie nieustająco sprawia nam ogromną przyjemność. W skład tomiku…

Read More
Czytam synkowi Przeczytane 2013 

[Czytam synkowi] Kończymy z tym Tappim

Miło było, ale się skończyło. Drugi Tappi też już niestety za nami W skład tej odsłony jego przygód wchodzą: – Tappi i urodzinowe ciasto – Tappi i wiosenna powódź – Tappi i błyszcząca rzecz – Tappi i ciemny las – Tappi i zapominalski olbrzym – Tappi i zaginiona poduszka – Tappi i stara wierzba – Tappi i nieproszony gość – Tappi i spóźniony śnieg – Tappi i wielka Nuda Ta część jest właściwie pierwsza, przynajmniej tak jest nazywana, ale nie ma raczej znaczenia kolejność czytania. Małemu podobało się bardzo, rodzicom…

Read More
Czytam synkowi 

[Czytam synkowi] Zachwyceni

Dotąd twórczość Marcina Mortki znałem tylko z jego historii dla dorosłych. Nie powiem Karaibska krucjata nawet mi się podobała, ale została szybko zapomniana. Teraz przy okazji Tappiego zacząłem poznawać jego książki napisane z myślą o młodszym odbiorcy. I się zakochałem, a cała rodzina ( no poza Młodym Starszym, ale on nie czyta ) popadła w dziki zachwyt. Trafiły do nas dwa tytuły Tappi i pierwszy śnieg oraz Tappi i urodzinowe ciasto. Z reguły przy dwóch lub więcej książkach z jednej serii staram się poczekać, aż przeczytamy wszystkie części i dopiero…

Read More