Komiks 

Najpiękniejszy

Komiksy czytam od 30 lat, aktualnie mam ich na półkach ponad dwieście, przeczytałem też całkiem sporo pożyczonych. Wydaje mi się zatem, że trochę się na nich znam i mogę sobie pozwolić na stwierdzenie, że nowy Thorgal Kah-El to jeden z najpiękniejszych komiksów świata. Fabuła może nie dorasta do jakości rysunku, przecież jednak nie można mieć wszystkiego. Ale po kolei.

Scenariusze do serii Thorgal od jakiegoś czasu tworzy Yves Sente, kiedy przejął ją od Van Hamme’a próbował skierować opowieść zdecydowanie mocniej w kierunku syna Thorgala – Jolana. Wyszło mu to wyjątkowo kiepsko, ale na szczęście dał sobie spokój i eksploatuje ten wątek w drugiej tworzonej przez siebie serii z uniwersum Thorgala czyli Kriss de Valnor. Natomiast w serii głównej do której należy Kah-Aniel, Thorgal kontynuuje pogoń za Czerwonymi Magami, którzy porwali Aniela, syna jego i Kriss de Valnor. Wędrówka ta prowadzi go bardzo daleko na południe, aż do bajecznego Bag Dadh’u. Scenariusz jest dużo lepszy niż w pierwszych tomach stworzonych przez Sente, wygląda tak jakby w końcu wiedział jaką historię chce opowiedzieć. Nie rozłazi się ona w szwach, jak to miało miejsce na przykład w Tarczy Thora, nie mamy sztucznego podziału na dwie opowiadane historie,a przeniesienie akcji na południe daje przygodom Thorgala nowy oddech. Zresztą generalnie uważam, że historie dziejące się w ciepłych krajach są  zdecydowanie najlepsze w całej serii. Mocniej przyczepić się można tylko do czasu jaki minął pomiędzy wydarzeniami dziejącymi się w albumie „na bieżąco” a tymi z opowieści jednej z niewolnic. Nie bardzo mi te lata do siebie pasują.
A teraz najważniejsze. Rysunki są absolutnie kosmiczne, Rosiński wszedł na wyższy poziom tworzenia plansz w opowieści. Pierwszym komiksem przygotowanym przez niego w technice bardzo malarskiej był świetny Western, dopiero później powoli malowanie zamiast rysowania wprowadzał w Thorgalu. Raz z lepszym skutkiem raz z gorszym, czasem efekty były takie sobie. Ale w Kah-Anielu ten sposób rysowania budzi u mnie tylko zachwyt, gdybym miał okazję to przynajmniej dwie plansze natychmiast kupiłbym, oprawił  i powiesił w domu :)
Kadry z północy są ciemne, ponure, pełne chmur, kadry z południa tętnią życiem, słońcem, a Rosiński przeszedł samego siebie.
Zatem reasumując mamy piękny komiks z przeciętnym, ale jednak lepszym niż wcześniej, scenariuszem. Jeśli Sente wejdzie na wyższy poziom, a Rosiński będzie nadal malował tak pięknie, to jest szansa na komiks absolutnie kompletny. Na ten moment na pewno można powiedzieć, że najpiękniejszy już jest.
Tytuł:  Kah-Aniel
Scenariusz: Yves Sente
Rysunki: Grzegorz Rosiński
Wydawca: Egmont
Do tramwaju: komiksów nie czytamy w tramwaju :)
Ocena ogólna: 7/10

Powiązane posty

6 Thoughts to “Najpiękniejszy”

  1. Zamieść przykładowe plansze, co? Thorgala nie znam, to sobie przynajmniej popatrzę.

  2. Podsumowanie mojej lektury tegoż tomu „Thorgala”: brzydki niemiłosiernie, fabularnie dno przez duże D.

  3. Czekam zatem z niecierpliwością na twoją recenzję. Powiem wręcz, że z wytęsknieniem :)

  4. Obejrzałam, będąc dziś w empiku. Malarsko jest, ale nie porywa. Nic nie poradzę, to nie dla mnie komiks.

    1. Byłam tam już, zanim wróciłam tu i się dopisałam. Porównałam sobie oglądy, hehe. Opinia… wiesz, to nie opinia, to książka/komiks ma mi się spodobać. Tego akurat do schowka nie wrzucam.

Leave a Comment