Drobinki nieśmiertelności, czyli Jakub Ćwiek na bogato

Pierwsze moje spotkanie z Jakubem Ćwiekiem do był Kłamca, który zauroczył mnie pomysłami fabularnymi, świetnym  mieszaniem różnych elementów popkultury i głównym bohaterem. Potem było Liżąc ostrze, kolejne odsłony opowieści o Lokim, pierwsi Chłopcy. Za każdym razem przyjemność z lektury była całkiem spora. Jednak po przeczytaniu czwartej odsłony przygód asgardzkiego boga na usługach aniołów byłem tak zniesmaczony, że doszedłem do wniosku, że może pora przestać. Grimm city. Wilk! kupiłem jakoś z rozpędu, ale nie przeczytałem i wziąłem rozbrat z Panem Kubą. Czy aby na pewno to nie fantastyka? Drobinki nieśmiertelności to zbiór opowiadań zainspirowany…

Read More