Na dziś nie dałem rady.
Dziś Warto zajrzeć nie będzie. Nie chcę wam wrzucać totalnie przypadkowych linków, które będą dobierane na zasadzie to fajny blog, wpis też będzie fajny, dajemy. Czas w tym tygodniu jakoś mi się zrolował i mi go brakło.
Zapraszam serdecznie za tydzień.
Wiesz, ten problem z zawirowaniami czasu to u mnie też się dał zaobserwować. Wirus jakiś, czy co? ;-) Odpoczynku życzę!
To chyba nawet epidemia jest :)
Hehe, ja do dziś nie umiem się wyspać. :)
Mój organizm doszedł do wniosku, że ja to już się w życiu wystarczająco wyspałem i od 3 tygodni budzę się pomiędzy 5:20 a 5:40 , bez budzika ;)
Wreszcie! :D
żartuję, po prostu już miałem cię brać za cyborga, co tydzień wynajdować kolejne ciekawe wpisy, to jest sztuka :D
http://rethorican.blogspot.com/