Inna Wenecja
Tym razem komisarz Burnetti już na początku książki zostaje zaskoczony z zupełnie nietypowej strony. W sobotnie przedpołudnie odwiedza go niepozorny urzędnik wydziału lokalowego i oznajmia mu, że według informacji posiadanych przez jego urząd komisarz mieszka w nieistniejącym mieszkaniu. Kupił go legalnie, ale pewne zapisy w umowie wskazują na to, że poprzedni właściciel świetnie wiedział, że nadbudowa kamienicy jest samowolą budowlaną. Burnetti postanawia przeczekać temat, wie, że takie sprawy ciągną się we Włoszech latami.
Read More