Czytam synkowi 

[Czytam synkowi] Logopedyczne zabawne językowe wywijańce

rymowaneJakiś czas temu pisałem o książeczce Wierszyki ćwiczące języki, podobała nam się bardzo. Tym razem książka o podobnej tematyce, ale chyba bardziej uniwersalna, a właściwie cztery książki w jednej.

Wydawnictwo Literatura połączyło w jeden tytuł wydane wcześniej cztery tomiki wierszy pani Agnieszki Frączek. Wcześniej były to osobne wydawnictwa dotyczące konkretnych grup głosek, teraz mamy chyba komplet obejmujący wszystkie sprawiające kłopot, zestaw który może posłużyć do ćwiczeń z młodym człowiekiem mającym kłopoty z wymową. Młody Młodszy chodził do logopedy, zaczął mówić dość późno, teraz też ma czasem kłopoty z niektórymi słowami, o dziwo te same litery w innych konfiguracjach wychodzą mu znakomicie. Specjalista wytłumaczyłby z pewnością czemu tak jest, my nie wiemy jak to się nazywa, ale trochę ćwiczymy. Choćby wczoraj odwiedził nas Zorro:

Przybył Zorro nad jeziorro
i komarów wybił sporro

To młodemu spodobało się przy wieczornym czytaniu barrrdzo ;) Wiersze podzielone są ze względu na głoski, na które należny zwracać uwagę, nie ma podziału wiekowego, czy podziału na trudność w mówieniu. Wydaje mi się jednak, że spokojnie rodzic poradzi sobie z doborem tego, co przyniesie dziecku najwięcej pożytku
Dodatkowym bonusem w książce jest dołączona płyta, na której studenci szkoły aktorskiej w Łodzi czytają wiersze pan Agnieszki. Miło jest posłuchać jak spece wywijają językiem, żeby wyszło jak trzeba, ciekaw jednak jestem ile czasu zajęło im nagranie niektórych, tych trudniejszych.

Wierszyki są zabawne i przesympatyczne, głoski na które należy zwrócić uwagę zaznaczone kolorami, a całość bardzo różnorodnie zilustrowana. W końcu to połączone cztery tomiki, zatem ilustratorki mamy różne i wszystkie świetnie się spisały. Jest interesująco, z pomysłem, można sporo poćwiczyć, a czytanie sprawia frajdę i rodzicom i dziecku.

Polecamy obaj.

Podsumowanie:
Tytuł: Rymowane dranie, czyli wiersze trudne niesłychanie
Autor:  Agnieszka Frączek, Ilustratorki: Małgorzata Flis, Magdalena Kozieł-Nowak, Marianna Jagoda-Mioduszewska
Wydawca: Wydawnictwo Literatura
Ocena : 5/6
Dla kogo: przede wszystkim dla dzieci z problemami logopedycznymi, ale można zasiąść z każdym, będzie dużo śmiechu

Powiązane posty

3 Thoughts to “[Czytam synkowi] Logopedyczne zabawne językowe wywijańce”

  1. martucha180

    Coś dla mojego bratanka!

  2. Julia Orzech

    Frączek bierzemy w ciemno, a jak polecacie i Wy, to się dłużej nie zastanawiam. Tymek po „Rymobraniu” oszalał i ciągle siedzimy w tych „michomorach”. Dzięki :)

  3. Frączek jest mistrzynią w tym fachu.

Leave a Comment