„Dallas ‘63” – Tanecznym krokiem przez czas…

Ba-da-da… ba-da-da-di-dum… Jestem w Ameryce lat 60., w Jodie, w stanie Texas, tańczę lindy hopa z piękną blond dziewczyną w spódnicy w grochy. Tłum wokół tonie w tańcu, ja tonę w jej oczach. Stawiamy kroki w pełnej symbiozie, jakby były nam zapisane w gwiazdach i właśnie wznowiły swój ruch z nieba, spadając nam pod nogi. Co tam zamach, co tam prezydent. Tańczę, bo taniec to życie. Takimi słowami można ująć fenomen i esencję Dallas ‘63 Stephena Kinga. John Epping, nauczyciel angielskiego w szkole średniej, zostaje poproszony o przysługę. Jego znajomy,…

Read More