„Niewidzialny strażnik” – baskijska makabra raz…

Młode, kilkunastoletnie dziewczyny, z pozoru niewinne i wciąż tkwiące w okresie dojrzewania. Znajdowane na wpół nagie w miejscach niedaleko rzek i jeziora. Pocięte ubranie, otwarte dłonie, rozłożone wnętrzem ku górze, w geście Matki Boskiej. Na szyi ślad po uduszeniu twardym sznurem, w pobliżu drogi buty ustawione jeden przy drugim, jakby zamordowane same wybrały taki los. Tłuste, aromatyczne ciasteczko – hiszpański przysmak – położone na wzgórku łonowym ofiar, włosy łonowe rozrzucone w okolicy. Ktoś chciał je powstrzymać przed dorosłością, uchwycić dziewczęce piękno na zawsze, ktoś, kto dawno odszedł od zdrowych zmysłów.

Read More