DistortionPrzeczytane 2019 

Distortion, wojna to zło.

Distortion to trzecia książka Cezarego Zbierzchowskiegom, którą miałem okazję przeczytać. Niestety więcej się nie da, bo tylko tyle napisał, a szkoda, bo to świetna literatura. O dwóch wcześniejszych pisałem tutaj i tutaj. Po lekturze obie polecałem bez zastanowienia. W przypadku trzeciej również nie mam wątpliwości, że i po nią warto sięgnąć, ale muszę uprzedzić, że czai się w niej naprawdę spora dawka szaleństwa.

Distortion

Distortion to niewielka baza wojskowa na pustyni. Miejsce zapomniane przez boga, czy może bardziej przez bogów, bo w świecie Zbierzchowskiego mamy politeizm. To także miejsce, które może być istotne strategicznie, bo w okolicy kręci się całkiem sporo sił rebelianckich. To jednak także miejsce, w którym kryje się szaleństwo. Szaleństwo wojny, podłości ludzkiej i pozbawionej oporów moralnych siły. Czym, lub kim, jest owa siła nie zdradzę, popsułoby to zdecydowanie przyjemność z lektury.

Szaleństwo

Książka pana Cezarego jest wrzucana do szuflady z militarną fantastyką. Owszem, tematyka się zgadza, mamy obcy świat i żołnierzy. Jest ok. Ale tak naprawdę to opowieść o tym jak wiele zła niesie ze sobą wojna, na jak wielu płaszczyznach niszczy człowieka, grupę ludzi, społeczeństwo. Autor pokazuje jak daleko, w imię pewnych celów, poniekąd ważnych, gotowi są w takich warunkach posunąć się ludzie. Wojna to zło, to prawda chyba niezaprzeczalna, Distortion dosadnie pokazuje jednak, że motywy tych dobrych i tak często powodują wiele zła.

Podsumowanie

Ta książka to nie jest łatwa lektura. Momentami bliżej jej do brutalnego horroru niż do fantastyki. To jednak jednocześnie znakomita lektura pokazująca mroczne oblicza ludzi uwikłanych w sytuacje bez wyjścia. Pytanie na ile to opowieść wiarygodna. W końcu to fantastyka i cywil który nie miał okazji walczyć. W moim odczuciu w Distortion znajdziemy opowieść przerażająco prawdziwą, Zbierzchowski stworzył książkę, która w moim odczuciu dotyka sedna wojny i głęboko włazi w bycie człowiekiem.
Na szczęście to jednak przecież tylko fantastyka, my nigdy nie zachowamy się tak jak główny bohater podczas pobytu w Distortion. Nigdy nie przekroczymy tchy granic, które przekroczył on. Prawda? Mam nadzieję, że nigdy nikomu z nas nie będzie dana okazja, by to sprawdzić.

Polecam, choć ostrożnie!

Info:

Tytuł: Distortion
Autor: Cezary Zbierzchowski
Wydawca: Powergraph
Do tramwaju:
z ostrożnością

Powiązane posty

3 Thoughts to “Distortion, wojna to zło.”

  1. Na pustyni na Ziemi?
    Będę miała książkę na uwadze. Tak.

    1. Janek

      Gdzieś w kosmosie :)

Leave a Comment