Thorgal: Aniel, czyli koniec koszmaru zwanego Sente
Thorgal: Aniel to koniec pewnej epoki. To ostatni rysowany przez Rosińskiego album, który po wielu latach, ze względów zdrowotnych, zdecydował się zakończyć samodzielne tworzenie komiksu.
Read MoreThorgal: Aniel to koniec pewnej epoki. To ostatni rysowany przez Rosińskiego album, który po wielu latach, ze względów zdrowotnych, zdecydował się zakończyć samodzielne tworzenie komiksu.
Read MoreZa mną lektura drugiego tomu serii Łasuch, nadal jest dziwnie, ale po lekturze mogę spokojnie stwierdzić, że chyba dawno na nic nie czekałem jak na kolejną część. Ten Jeff Lemire nie bez powodu jest tak popularny :)
Read MoreMam absolutne rozdwojenie po lekturze Sambre . Z jednej strony jest w tym komiksie coś, co fascynuje, przyciąga czytelnika. Z drugiej strony jednak, albo jest on zbyt przekombinowany, albo ja go nie rozumiem. niestety tego drugiego jest więcej.
Read MoreMarzi. Dzieci i ryby głosu nie mają to zbiorcze wydanie zawierające 4 oryginalne francuskie albumy. To także lektura obowiązkowa nie tylko dla pokolenia dzieci urodzonych po upadku komunizmu. Moim zdaniem wszyscy dorośli też powinni po nią sięgnąć. Niezależnie od tego, czy tamte lata wspominają z nostalgią, czy z obrzydzeniem. Dzieci Ten album to zbiór krótkich historii z dzieciństwa scenarzystki Marzeny Sowy. Z okresu, kiedy w Polsce mieliśmy puste półki, kolejki, wszechwładzę sprzedawczyń w sklepach spożywczych. Kartki, wyłączenia prądu i nieliczne powiewy normalności pod postacią cudów na pólkach w peweksie i…
Read MoreKiedy niedawno pisałem o Sztokawskiej tajemnicy nie przypuszczałem, że na mojej półce zagości tak szybko tytuł jeszcze bliższy duchowi powieści Julesa Verne. Gwiezdny zamek, bo o nim mowa, to znakomita fantastyka dla nieco młodszego odbiorcy, w której ogromne znaczenie mają podróżne w kosmos i eter. Owa wręcz magiczna ze wszech miar substancja, która przez wiele lat wzbudzała wielkie emocje.
Read MoreCzarny młot, o którym pisałem prawie równo rok temu okazał się sporym powiem świeżości w nie czarujmy się, dość skostniałym świece superbohaterów. Ok, na pewno znajdą się przeciwnicy tej tezy, że co, że przecież tyle się dzieje. Jak najbardziej, z całą pewnością dzieje się dużo, ale trudno znaleźć coś, co wychodzi poza ramy gatunku. Sherlock Frankenstein Komiks ten okazała się na tyle popularny, że nie dość, że doczekał się kontynuacji, to jeszcze pojawiła się opowieść, która uzupełnia historię z serii głównej. Chodzi mi o album pod tytułem Sherlock Frankenstein, który…
Read MoreJeśli sięgniecie po Łasucha w księgarni, czy znajdziecie jakieś fragmenty w sieci, to nie ma opcji, pierwsza reakcja będzie taka, że to dziwne jest. Ba, wręcz dziwne jak cholera.
Read More