Warto zajrzeć – nie będzie niczego
Na dziś nie dałem rady.
Read MoreNa dziś nie dałem rady.
Read MoreKiedy słyszymy René Goscinny jako pierwszy na myśl przychodzi nam Mikołajek, drugi pojawia się Asterix, ale zaraz za nimi czai się jeszcze dwóch kolesi.
Read MoreWszyscy już pisali, piszą, albo zaraz napiszą o zakończonej w niedzielę warszawskiej imprezie targowej. Ja mam dla was w tej sprawie trzy krótkie spostrzeżenia.
Read More„Złota era kryminału” – bombarduje nas okładkowy slogan. Wiemy z jakimi postaciami literatury anglosaskiej łączyć ten okres: Agatha Christie, Dorothy L. Sayers, Ngaio Marsh czy Josephine Tey. Wśród tych zacnych pań powinna też znaleźć się Margery Allingham – twórczyni osoby Alberta Campiona, detektywa amatora z kilkunastu powieści kryminalnych. Mimo że od debiutu autorki mijają w tym roku 92 lata, dla polskich czytelników Tancerze w żałobie, książka zaproponowana przez Wydawnictwo Dolnośląskie w cyklu „klasyka kryminału”, jest dopiero drugą okazją do poznania twórczości Brytyjki. Tym trudniej było przewidzieć, jakiej intrygi należało się…
Read MoreHiszpania, słońce, ocean, najlepsze kluby piłkarskie świata i cała masa pysznego jedzenia. A jak tam u nich panie z czytaniem? Sprawdźcie :)
Read MoreDziś mieszane Warto zajrzeć, kilka linków Janka, kilka Secrusa. Zapraszamy!
Read MoreChyba żadna postać w literaturze nie zrobiła tak zawrotnej kariery jak Sherlock. Nie dalej jak dwa dni temu pisałem o książce opowiadającej o jego młodzieńczych przygodach, regularnie pojawiają się seriale, filmy kinowe, wersje oryginalne i uwspółcześnione, wybór ogromny. Jednak chyba tylko Anthony Horowitz dostał zielone światło od spadkobierców na napisanie oficjalnej kontynuacji największego detektywa. Dom jedwabny był bardzo udany, Moriarty jest jeszcze lepszy!
Read More