Książka Przeczytane 2016 

Wiatrogon aeronauty, czyli szlag mnie trafi bez dalszego ciągu

Jima Butchera znam co nieco z Akt Dresdena, podobały mi się, to jedno z lepszych urban fantasy jakie czytałem. Przestałem jednak po nie sięgać, kiedy po piątym tomie wydanym przez Amber długo nie było dalszego ciągu. Tak wiem, że teraz Mag jest już bodaj przy dziewiątej części, ale poczekam jeszcze chwilę zanim zacznę uzupełniać kolekcję. W międzyczasie sięgnąłem po Wiatrogon aeronauty i to jedna z najlepszych historii z gatunku fantasy jakie czytałem, uściślając, chodzi mi o rozrywkowe fantasy. Butcher stworzył barwny świat z dużą ilością steampunkowych elementów, wprowadził do niego…

Read More
Książka Przeczytane 2016 

Immunitet, czyli czas na odwilż

Kiedy Czwarta Strona zmieniła nieco swoją politykę wydawniczą i nie udało mi się napisać rekomendacji na czwarty tom historii o Zordonie i Chyłce, to zrobiło mi się przykro. Byłem na trzech pierwszych, a na czwartej nie, jak to tak. Za mną połowa Immunitetu i jestem osobą szczęśliwą, gdybym miał napisać coś sensownego na okładkę, to miałbym ogromny problem ze skleceniem czegoś sensownego.

Read More
Książka Przeczytane 2016 

Szumowiny, czyli moja lewa stopa

Smak Słowa wydaje serię Jørna Liera Horsta o inspektorze Williamie Wistingu w nieco irytujący sposób, nie czarujmy się. Przedostania to był tom dziesiąty, Szumowiny, to część szósta, chronologii nie ma żadnej, bo zaczęli dziewiątą, a potem pojawiła się ósma, siódma, dziesiąta aż znowu mamy coś wcześniejszego. Gdyby nie to, że lubię te historie, to irytacja byłaby z pewnością mocniejsza, bo jednak wątki obyczajowe, te związane z życiem osobistym Wistinga i jego córki, zdecydowanie cierpią na tym przeciwnym cyklu wydawniczym. Ale co tam, kryminalne historie są u Horsta niezłe.

Read More