Adrian (Secrus) Książka 

Skrawki błękitu – „Bądź dumna ze swojego bólu”

Polscy wydawcy zainteresowali się prozą Lois Lowry po ponad dwudziestu latach od ukazania się jej pierwszej powieści, przekładając w 2003 roku Dawcę. Autorka książek dla dzieci i młodzieży zyskała ogromne uznanie amerykańskich czytelników dzięki krótkiej powieści Number the stars, osadzonej w realiach II wojny światowej, oraz właśnie cyklowi Kwartetu Dawcy – serii czterech dystopijnych historii, które powstawały w latach 1993-2012. W zeszłym roku wydawnictwo Galeria Książki postanowiło wznowić powieść na fali popularności adaptacji filmowej. Ci, którym uniwersum i styl Lowry przypadły do gustu, z pewnością ucieszyli się z możliwości poznania…

Read More
Adrian (Secrus) Książka 

Literacki kameleon znów w akcji! „Kasacja” okiem Secrusa

Książki… jaki zbiór asocjacji ze sobą niosą? Przeciętny czytelnik rzadko okazuje się w powszechnej opinii kimś lubiącym brawurową akcję, szybki przebieg zdarzeń i dynamizm odbioru – takie skojarzenia rezerwujemy dla fanów kina sensacji albo sportowców. Spojrzenie skrajnie stereotypowe, ale nie w tym rzecz. Zapewne dopuszczamy myśl, że gdzieś tam literatura osiąga podobną prędkość, że pędzi na łeb na szyję i nie pozwala odetchnąć, ale żeby tuż za winklem, nieopodal? Jak najbardziej! „Kasacja” to wzorowy przykład literackiej ekstrawagancji, której z pewnością nie znajdziecie w kanonie lektur. Remigiusz Mróz rozpędza się nam…

Read More
Adrian (Secrus) Książka 

Pokaż rogi!

Koszmarny poranek to nie tylko fizyczny i moralny kac, poprzedni wieczór pamiętany przez mgłę i świadomość całkowitej degeneracji. Dla Joego Hilla koszmarny poranek jest wtedy, gdy podchodzisz chwiejnym krokiem do lustra, zerkasz w niewyraźne odbicie i widzisz… rogi! Najprawdziwsze, ohydne rogi. Najpierw rożki, niewielkie i ukrywane pod czupryną, potem diabelsko zawinięte rogi o nadprzyrodzonej mocy. Ludzie na ich widok odkrywają w sobie najbardziej szatańskie instynkty, wpatrywanie się w nie generuje rozmowę z własnym, wewnętrznym diabłem. One popychają do spełniania najbardziej grzesznych pragnień, a właściciel rogów, gdy tylko dotknie człowieka znajdującego…

Read More
Adrian (Secrus) Książka 

„Życie i czasy Stephena Kinga” – pisaniem zabijając strach…

Stephen King często powtarza, że o ile potrafi zrozumieć, dlaczego ktoś czyta jego powieści i się nimi zachwyca, o tyle absolutnie nie pojmuje tego, iż są osoby, które widzą sens w poznawaniu historii życia takiego gościa jak on. Przecież jest zwykłym facetem, który po prostu realizował swoje młodzieńcze marzenia najlepiej, jak potrafił… Cóż, zgoda, nikt nie zrobiłby tego lepiej, ale ustęp o zwykłości to przykład najpotężniejszej fałszywej skromności, do jakiej można się posunąć. Bo Stephen King barwnością swojego życiorysu mógłby obdzielić pół populacji stanu Maine!

Read More
Adrian (Secrus) Różne 

„Od Wajdy do Komasy” – historia kina z Polską w tle

Barbara Hollender to krytyk filmowy, który w środowisku polskiego kina egzystuje już od wielu lat. Autorka z mnóstwem twórców rozmawiała, wielu znała osobiście, a możliwość obracania się w tym towarzystwie i wiedzę o kinematografii przejęła od ojca. Jeśli więc zdecydowała się na obszerną publikację dotyczącą sylwetek trzydziestu wielkich reżyserów polskiego kina, to jednego możemy być pewni – książka wyczerpie temat, opowie o ludziach, których na co dzień nie widzimy i będzie taki blisko nich, jak tylko czytelnik sobie zamarzy.

Read More
Adrian (Secrus) Różne 

„Najlepsza oferta” – Koneser na papierze…

Wiecie, kim jest Giuseppe Tornatore? Znacie „Malenę”, „Cinema Paradiso” czy najnowszy film Włocha – „Konesera”? Ten współczesny sycylijski reżyser, poruszający się w swoich filmach niezwykle płynnie po najsubtelniejszych emocjach i uczuciach, sam pisze też scenariusze do swoich produkcji, a proponowana książka jest właśnie jednym z takich literackich eksperymentów. Ja twórczość tego pana kocham, to mój kinowy mistrz, więc nie mogło być mowy, abym zrezygnował z jego książkowego debiutu w Polsce.

Read More
Adrian (Secrus) 

„Nigdziebądź” – Drzwi do innego świata…

Neil Gaiman od zawsze był dla mnie typem podróżnika. Takim wędrowcem, który uwielbiał odkrywać nieznane, wyjątkowe światy, poznawać ich sekrety i przekazywać kolorowy czar przygody dalej – złaknionym jego wyobraźni czytelnikom. Kiedy więc wydawnictwo MAG zechciało przypomnieć odbiorcom „Nigdziebądź” – dobrze znaną w Polsce powieść autora – chęć przebycia fantastycznej drogi sprawiła, że zawiesiłem poprzeczkę bardzo wysoko.

Read More