Nowe jak stare

Tytuł: Przybysze z ciemności: Inwazja
Autor:  Michaił Achmanow
Wydawca: Almaz
Do tramwaju: zdecydowanie tak

Ocena ogólna: 8/10

No to mamy w końcu dobre SF, naprawdę dobre. Jak już wcześniej pisałem na blogu uwielbiam rosyjskie kryminały. Przygodę z fantastyką zza wschodniej granicy ograniczałem jednak do tej pory do Łukjanienki. Nie wchodzili mi ani Strugaccy, ani Galina czy też promowani przez Solaris Diaczenko, może tylko trochę radę dawał Kir Bułyczow, ale to inna gałąź fantastyki.
Ostatnio jednak na mojej półce zagościł Michaił Achmanow i wygląda, że zagości na niej na dłużej. Mam tylko nadzieję że Almazowi uda się wydać wszystkie tomy kosmicznej opowieści :) Historia jest bardzo klasyczna. W układzie słonecznym pojawia się statek obcych, którzy przewyższają nas zdecydowanie pod względem techniki i planują wykorzystanie ludzkości jako taniej siły roboczej. Zapobiec inwazji może tylko jeden człowiek, Paweł Litwin pilot myśliwca który przypadkiem znalazł się na statku agresorów.
Autor korzysta z bardzo ogranych i znanych schematów, dzielny pilot, wysoko rozwinięta agresywna ras, piękna kosmitka zakochana w głównym bohaterze. Wszystko już było, ale zostało na tyle ciekawie opowiedziane, że książka czyta się znakomicie, bohaterowie budzą sympatię, a  czytelnik z niepokojem czeka jak to się skończy. Obcy mimo zupełnie odmiennej struktury społecznej i przewagi technicznej momentami okazują się jednak na szczęście zaskakująco do nas podobni. Zbytnia pewność siebie i schematyczne działanie okazuje się ich zgubą.
Jest jeszcze jeden plus tej książki. Achmanow mimo tego, że jest Rosjaninem na szczęście nie wprowadza charakterystycznej dla innych wschodnich autorów maniery używania imion odojcowskich. Czasem przy częstym ich używaniu w połączeniu z rosyjskimi zdrobnieniami książki stają się trudniejsze w odbiorze, tu tego nie ma.
Czasem mówi się, że lubimy to, co już znamy. Achmanow znane tematy doprawił na tyle ciekawym sosem, że spokojnie można polecić jego książkę. I ja właśnie ją polecam :)
Książkę przeczytałem w ramach wyzwania Czytam fantastykę i Z półki 2013

Powiązane posty

8 Thoughts to “Nowe jak stare”

  1. dziękuję za podesłanie linka do recenzji,
    została dodana do wyzwania :)

    swoją drogą, nie źle Ci idzie w tym miesiącu :) już 5 książka z fantastyki :)

  2. No to jak polecasz, to idę i wezmę udział w konkursie. Może się uda.

  3. No to jak polecasz, to idę i wezmę udział w konkursie. Może się uda.

    1. I tanie jest więc jak wygrasz to drugi tom tanio nabędziesz :)

    2. I tanie jest więc jak wygrasz to drugi tom tanio nabędziesz :)