Czytam synkowi 

[Czytam synkowi] Poczytaj mi mamo tom drugi i ostatni ( mam nadzieję że tylko chwilowo )

Dziś kolejna odsłona cyklu o czytaniu maluchowi, w końcu piątek więc same przyjemne sprawy przed nami. Z racji tego, że mały czytelnik chciał wziąć udział w procesie tworzenia, to nie dość że zdjęć jest więcej, to jeszcze główny recenzent cyklu pojawia się na nich. A teraz do rzeczy. O tym, że Poczytaj mi mamo jest wznawiane pisałem już wcześniej, opisałem cienkie książeczki jak i tom pierwszy. Tym razem chciałem przybliżyć odsłonę drugą wznawianego cyklu nabytą na targach w Katowicach. W odsłonie drugiej poczytajek jest dziesięć, podobnie jak w pierwszym tomie…

Read More

Współpraca, podziekowania, rodzina Misiów i film.

Dziś będzie nietypowo, bo pojawią się dwie notki. Pierwsza taka wymieszana i okołoksiążkowa, a druga cotygodniowa o czytaniu synkowi. Zapraszam najpierw na ta wymieszaną :) A zatem po kolei: Chciałem bardzo serdecznie podziękować księgarni bonito.pl. Napisałem do nich w szeroko komentowanym ostatnio temacie współpracy blogerów z wydawnictwami i innymi firmami zajmującymi się tematem książek.  Odpisali! I co najważniejsze, mimo tego, że decyzja w sprawie współpracy była odmowna to mail był napisany naprawdę konkretnie. Pan który się ze mną skontaktował wyjaśnił powody odmowy, znalazł chwilkę aby opisać krótko podejmowane działania marketingowe…

Read More

[Czy wiecie że….] #8 – Orson Scott Card

Dziś bohaterem cyklu jest Orson Scott Card, twórca między innymi sagi o Enderze i o Alvinie Stwórcy. Udało mi się znaleźć trochę informacji, ciekaw jestem które was zaskoczą :) Zaczynamy: – Orson Scott Card jest mormonem – w 2004 roku ukazała się pierwsza książka z jego poezją, nosiła tytuł An Open Book – Card pisze także scenariusze do komiksów, pierwszym stworzonym przez niego był Ultimate Iron Man – za Grę Endera w 1986 roku otrzymał Hugo i Nebulę, w 1987 ponownie otrzymał obie te nagrody za Mówcę Umarłych ( ta…

Read More

Rakieta nie ma już chyba paliwa

Rakietowe szlaki do tej pory uważałem za pewniaka. Brałem je na wakacje, czy dłuższe wyjazdy, spokojny że jeśli jakieś opowiadanie nie sprosta oczekiwaniom, to na pewno kolejne zrekompensuje mi to z nawiązką. I tym razem jadąc na sierpniowy wyjazd sięgnąłem po kolejny tom. Pierwszy raz się zawiodłem. W skład tomu, podobnie jak w przypadku poprzednich, wchodzą opowiadania napisane przez znanych twórców, takie które w większości przypadków otrzymały co najmniej nominacje do prestiżowych nagród. I tym razem zastosowałem ta samą metodę oceny jak w wielu poprzednich zbiorach opowiadań. Odczekałem miesiąc po…

Read More

Podsumowanie współpracy :)

Na wszystkie dotychczasowe i przyszłe komentarze postaram się odpowiedzieć po południu, a z rana pozwolę sobie na małe podsumowanie.  Czytając o tym jak zostaliście potraktowani i porównując swoje doświadczenia wychodzi na to, że wszystko chyba zależy od szczęścia. Czy będziemy mieli szczęście napisać do odpowiedniej osoby, czy uda się szczęśliwie nie trafić do spamu i czy szczęśliwie nie trafimy na dzień w którym będzie zbyt zajęta. Czyli żadne odkrycie.  A jedynym stuprocentowym sposobem na to, żeby nikt człowieka nie olał jest nie pisać do nikogo nowego, ani do kogoś kto…

Read More

Współpraca, czyli jak trudno napisać „Nie jesteśmy zainteresowani”

Tematy współpracy z wydawnictwami czy innymi podmiotami mogącymi przekazać książki do recenzji pojawiają się praktycznie na każdym większym spotkaniu blogerów. Co jakiś czas przez blogosferę przetacza się też polemika na temat tego na ile recenzje podarowanych książek są uczciwe. Ile osób tyle opinii.Ale ja nie o tym. Sam współpracuję niewiele i raczej przypadkowo niż regularnie, zależy mi głównie na książkach dla malucha i komiksach. Na ten moment realny kontakt udało mi się BARDZO wstępnie nawiązać z Egmontem i Naszą Księgarnią, ale czy coś z tego wyjdzie to trudno na razie…

Read More

Historia pewnego staruszka

Wczoraj wybyliśmy rodzinnie na RODOS ( Rodzinne Ogródki Działkowe Otoczone Siatką ) w celach jesienno-ogrodowych. Efekt tego jest taki, że dziś ledwo ruszam prawą ręką. Ale żeby nie pozostawiać was nieutulonych w żalu z powodu braku czegoś do poczytania pozwolę sobie zaprezentować jeden ze starszych tekstów które ukazały się jeszcze w starym tramwaju. A że książka naprawdę świetna to warto przypominać. Tekst pierwotnie opublikowałem 16 kwietnia 2012 na starym blogu i portalu nakanapie.pl Chwilę mnie nie było, postaram się jednak szybko nadrobić opuszczone tytuły. Nie przypuszczałem, że rekrutacja dzieci do…

Read More