Adrian (Secrus) 

„Wielopole” – Krakowskie peregrynacje nocą

O piątej nad ranem, na krakowskim Kazimierzu, przekroczywszy próg godziny czwartej w ogródku małej knajpki na modłę PRL-u, obraliśmy ostatni kierunek – Singer przy Estery. Mały przedpokoik co prawda wyglądał staroświecko, ale był tylko jak przejście graniczne, z kilkoma fotelami rozstawionymi pod ścianą, paroma stolikami i ludźmi, którzy rozmawiali przez telefon albo po prostu wyszli odsapnąć. Z pomieszczenia po prawej dochodził gwar muzyki i ludzkich krzyków. Salę z barem wypełniali poranni imprezowicze, trzymając w dłoniach kufle z piwem albo szoty lub tańcząc, nie tylko na parkiecie. Każdy stół zajmowała jakaś…

Read More
Felizja zaginęła Przeczytane 2017 

Felicia zaginęła, czyli trup w betonie

„Felicia zaginęła” to właściwie drugi to cyklu o komisarzu Wiliamie Wistingu. Po sukcesie jaki odniosły na naszym rynku powieści Horsta wydawca zdecydował się uzupełnić braki i wydaje kolejne książki w kolejności chronologicznej. Jeszcze kilka miesięcy i będzie można przeczytać całość po kolei. Zmiany w życiu Nie ma jednak potrzeby, aby kurczowo trzymać się kolejności, Horst oczywiście tworzy swoim bohaterom tło, tak, aby nie byli postaciami zawieszonymi w próżni, ale jednak u niego najważniejsza jest część kryminalna powieści. Jego bohater jest przede wszystkim policjantem, a dopiero później mężem i ojcem. To…

Read More
Adrian (Secrus) Książka 

[Z zakurzonej półki] „Wielki Gatsby” – Finansiści, biznesmeni, wielkie fisze*

Wielki Gatsby Francisa Scotta Fitzgeralda nie zyskał za życia autora dużej popularności. Pierwsze wydanie zebrało mieszane recenzje i sprzedało się jak na owe czasy słabo, a na następne trzeba było poczekać bardzo długo. Cóż, pewnie gdybym żył wtedy, nie wyłamałbym się z szeregu czytelników niemających dzieła Fitzgeralda za coś wybitnego. Wyłamuję się teraz, kiedy Wielki Gatsby od lat jest otoczony kultem, kiedy to książka dla Ameryki niezmiernie istotna. Wyłamuję się, nie uwielbiając tej powieści, a tylko ją lubiąc. Bo też nie dostrzegam walorów, które chciałbym widzieć: fabuła jest prostą historią…

Read More
Dwie karty Przeczytane 2017 

Dwie karty, czyli Jason Bourne polskiego fantasy

O tym bohaterze już pisałem , książkę zresztą też już czytałem, ale kiedy Brune Keare powrócił nie mogłem sobie odmówić i nie odświeżyć jego przygód. Książka to historia…, niiee, odchodzimy od stereotypów podłych blogerów, którzy streszczają książkę i nic więcej nie piszą :) Jason Bourne Siłą książek Agnieszki Hałas jest znakomita kreacja świata, który jest dokładnie przemyślany, znakomicie opisany, z sensownie działającymi mechanizmami magii. Srebrni magowie, którzy dbają o Ekwilibrium i podli czarni żmijowie pragnący tylko zła. Ci którzy dbają o równowagę i ci którzy próbują ją zniszczyć No dobra,…

Read More
Adrian (Secrus) Z zakurzonej półki 

[Z zakurzonej półki] „Każdy, kto się wałęsa, myśli, że czegoś szuka. Przynajmniej na początku”

Uciekaj, Króliku! Biegnij, ile sił w nogach! Tytuł wydanej w 1960 roku książki Johna Updike’a nie certoli się z półsłówkami, ale woła wprost: „Uciekaj, bo ja, czytelnik, ci kibicuję”. Uciekaj od tej brudnej, zapijaczonej baby, od nudnego pożycia małżeńskiego, odrażającego materializmu mieszczan, od fatalnej pracy i codziennej monotonii, która staranowała wszystkie marzenia, kiedy skończyły się sportowe aspiracje i szkolne mecze koszykówki pod okiem trenera. Uciekaj, bo nic cię już tutaj nie czeka. Lecz choć tytuł na to wskazuje, wcale Harry’emu Angstromowi, czyli tytułowemu Królikowi, nie kibicujemy, co najwyżej możemy współczuć,…

Read More