Inspektor policji i zaginiony starożytny naszyjnik

Udał mi się dziś tytuł posta :). Nie, nie bójcie się, nie będzie notki o jakimś klonie Indiany Jonesa, po prostu przeczytałem kolejny tom serii kryminałów Marty Grimes o przygodach pracującego w Scotland Yardzie inspektora Jurego wspieranych przez ( byłego ) lorda Melrose’a Plant’a. W tej odsłonie cyklu Martha Grimes zaczyna opowieść trochę jak Hitchcock, czyli od trzęsienia ziemi. Na pierwszych kartach powieści Katie, młoda dziewczyna dorabiająca sobie grą na skrzypcach w londyńskim metrze, zostaje napadnięta i brutalnie pobita. Kilka tygodni wcześniej w Littlebourne, małym miasteczku z którego pochodzi, zginęła…

Read More

Fabryczna premiera w pułapce

Pułapka Tesli Andrzeja Ziemiańskiego, to mój pierwszy egzemplarz recenzencki, taki w pełni mój, a nie taki który pojawił się w domu w wyniku wymiany. Kiedy go odpakowywałem pojawiły się oczywiście wątpliwości co do poziomu opowiadań, przecież w każdym zbiorze jest różnie. Przecież nawet w Rakietowych szlakach zdarzają się kiepskie, a tam mamy mocną selekcję Wojtka Sedeńki i Lecha Jęczmyka. Po Zapachu szkła wiedziałem, że Ziemiański pisze świetne opowiadania, po Achai byłem pewien, że pomysły ma świetne, ale z ich rozwijaniem bywa różnie. Pułapka Tesli to doskonały przykład, że i jedno…

Read More

Szare śniegi pełne bólu

Kiedy chodziłem do podstawówki historia była inna. Wtedy jednoznacznie było określone, że Niemcy byli źli, Rosjanie to dobrzy wyzwoliciele, a 17 września nie miał w ogóle miejsca. Pochodzę z rodziny, w której nigdy tematy narodowościowe nie były poruszane i z racji tego o Katyniu i radzieckiej aneksji dowiedziałem się dość późno, kiedy zaczęto o tym mówić oficjalnie. Jedyne informacje, które wcześniej dawały trochę do myślenia to wspomnienia babci, która mówiąc o wojnie zawsze mówiła, że i Niemiec i Ruski to był skur….syn, ale z Niemcem przynajmniej czasem szło się dogadać,…

Read More
Przeczytane 2013 

Pewien Pan w zimnym ogrodzie – spotkanie drugie

W lodowym ogrodzie tylko niewielkie zmiany, a to znaczy, że nadal jest świetnie.  Drugi tom opowieści Jarosława Grzędowicza, podobnie jak pierwszy, częściowo przeczytałem, a częściowo odsłuchałem. Książka nadal podzielona jest na dwa wątki, autor nie zrezygnował z tego patentu. Jeden z nich to opowieść Vuka, przybysza z Ziemi, drugi to historia Filara, syna Oszczepnika, dziedzica Tygrysiego Tronu. Tym razem większą dynamiką charakteryzuje się wątek tego drugiego. W trakcie jego ucieczki przed wyznawcami Pramatki dzieje się dużo, a prędkość następujących po sobie wydarzeń nie pozwala na oddech ani przez chwilę. Natomiast…

Read More
Przeczytane 2013 

Trup w wydawnictwie

Czekaliśmy długo, Oficynka odwlekała, przenosila i zwodziła. Ale w końcu przybył. Patrząc z perspektywy autorki i licząc od daty wydania już może lekko zleżały,  odrobinę śmierdzący i nie taki znowu świeży, ale dla mnie całkiem nowy trup, Trup z Nottingham. Para bohaterów czyli Rupert Marley i Nick Jones, wspierani można rzec wirtualnie przez Alfreda Bendelina, jednego z najlepszych detektywów wszech czasów udają się do Nottingham, aby wyjaśnić zagadkę nietypowej śmierci wydawcy Waltera Darringtona. Nie dość, że został on otruty, to jeszcze zadźgano go nożyczkami. W trakcie śledztwa przez karty książki…

Read More

Rakieta nie ma już chyba paliwa

Rakietowe szlaki do tej pory uważałem za pewniaka. Brałem je na wakacje, czy dłuższe wyjazdy, spokojny że jeśli jakieś opowiadanie nie sprosta oczekiwaniom, to na pewno kolejne zrekompensuje mi to z nawiązką. I tym razem jadąc na sierpniowy wyjazd sięgnąłem po kolejny tom. Pierwszy raz się zawiodłem. W skład tomu, podobnie jak w przypadku poprzednich, wchodzą opowiadania napisane przez znanych twórców, takie które w większości przypadków otrzymały co najmniej nominacje do prestiżowych nagród. I tym razem zastosowałem ta samą metodę oceny jak w wielu poprzednich zbiorach opowiadań. Odczekałem miesiąc po…

Read More
Przeczytane 2013 

Rzymski detektyw Marek, może Dydiusz, no chyba że Falko

Podczas BiblioNETkowego spotkania z Saszą Hady pojawił się temat polecanych kryminałów i ulubionych detektywów. Jednym z wymienionych był Marek Dydiusz Falko z książek Lindsey Davis. Lubię pisarstwo Pani Hady więc pomyślałem, ze może warto sięgnąć po przygody tego detektywa, a że miała go na półce pewna kuzynka to okazja nadarzyła się nadspodziewanie szybko. Akcja powieści dzieje się w starożytnym Rzymie, za czasów Wespazjana. Detektyw Marek Dydiusz Falko zupełnie przypadkowo ratuje z rąk zbirów młodą dziewczynę i trafia w sam środek spisku na życie cesarza. A że kochliwy z niego facet,…

Read More