Różne 

[Rozmowa] Ilustrator to jest ktoś, czyli Pani Katarzyna Bajerowicz odpowiada na kilka pytań

Pani Katarzyno dziękuje bardzo za to, że zgodziła się Pani na tą rozmowę. Mam nadzieję, że pytania będą choć odrobinę interesujące · Na początek może pytanie przygotowane przez koleżankę, która chciała wiedzieć jaką technikę malarską/graficzną Pani preferuje? Każdą, która jest akwarelą. A tak poważnie? Akwarelę. No dobra: różnie to bywa. Ostatnio akwarela, albo jej łączenie z innymi technikami malarskimi. Lubię „niespodziankowość” i świetlistość. · I drugie również od niej. Czy uprzednio wykonuje Pani szkic czy od razu podejmuje się malarskiej próby ilustratorskiej?  Różnie to bywa. Zwykle jeśli pracuję z tekstem,…

Read More
Czytam synkowi Przeczytane 2013 

[Czytam synkowi] Kończymy z tym Tappim

Miło było, ale się skończyło. Drugi Tappi też już niestety za nami W skład tej odsłony jego przygód wchodzą: – Tappi i urodzinowe ciasto – Tappi i wiosenna powódź – Tappi i błyszcząca rzecz – Tappi i ciemny las – Tappi i zapominalski olbrzym – Tappi i zaginiona poduszka – Tappi i stara wierzba – Tappi i nieproszony gość – Tappi i spóźniony śnieg – Tappi i wielka Nuda Ta część jest właściwie pierwsza, przynajmniej tak jest nazywana, ale nie ma raczej znaczenia kolejność czytania. Małemu podobało się bardzo, rodzicom…

Read More

No to są już jakieś jaja

Nie lubię używać jako zakładki plastikowych kart, biletów, liści, papierka po cukierku i innych tego typu rzeczy. Tradycyjnie i nad wyraz uparcie używam zakładki, tą którą mam kupiłem chyba z 10 lat temu. Jak widać na zdjęciu obok moja powoli dogorywa, żony jeszcze się do czegoś nadaje. Podjąłem w końcu tą długo odwlekaną  decyzję i wybrałem się do Empiku, aby nabyć nową, stara też była stamtąd, więc ubzdurałem sobie, że może kolejna też jakimś cudem nie zgubi się przez kolejne 10 lat.  I co? I wróciłem z kwitkiem. No ja…

Read More
Przeczytane 2013 

Nie wiem co brał autor, ale ja też to chcę.

Czasem zdarza mi się sięgać po tytuły dla młodszych czytelników. Wyszedłem z założenia, że należy powolutku przygotowywać się do rozbudzania samodzielnego czytania u młodszego syna. Czasu niby jeszcze sporo, ale jednak nie chciałbym popełnić błędu jak przy starszym, boję się przeoczyć odpowiedni moment i właściwe książki. Ostatnio z takich tytułów przeczytałem między innymi  koszmarny Baśniobór, którego sukces pozostanie dla mnie na zawsze zagadką.  Na szczęście mleko Neil’a Gaiman’a to pozycja adresowana do czytelnika chyba jeszcze młodszego, a na pewno zdecydowanie młodszego niż ja. Mimo tego miałem dużo przyjemności przy jej…

Read More

[Przeczytane kiedyś] Przygody pewnego Greka

Miało być o czymś zupełnie innym, ale boli mnie głowa, Maszyn Losujący ma zapalenie ucha i gdyby nie wygrana w konkursie na czytam-kupuje.pl to bym chyba dziś pluł jadem. Zatem, żeby nie być tendencyjnym, małe przypomnienie czegoś znakomitego.  Przygody Meliklesa Greka Witolda Makowieckiego przeczytałem chyba z dziesięć razy, ostatnio kiedy byłem u rodziców i robiłem przegląd wpadły mi znowu w ręce.  Zabrałem :) Nie przeczytałem całości i obraz książki może być nie do końca pełen, ale kilka fragmentów sobie odświeżyłem i przypomniałem, czemu tak mi się podobało. Melikles, Kalias, Nehurabhed…

Read More

Unpacking #1

Mam nadzieję, że nikt nie poczuje się rozczarowany, poirytowany albo zawiedziony, ale nie mogłem się powstrzymać. Na wielu blogach z hi-end’owym sprzętem oraz portalach zajmujących się  zaawansowanymi technologiami, czasem jako samodzielne artykuły, a czasem jako spory ich fragment można spotkać relację z rozpakowywania otrzymanego do testów sprzętu. Kiedy dotarły do mnie w jedym dniu dwie paczki z książkami postanowiłem, że i ja zrobię UNPACKING :). Oczywiście mogłoby być po prostu ROZPAKOWYWANIE, ale nie byłoby to wystarczająco trendy ;) Zapraszam zatem ! Na pierwszym zdjęciu paczki jeszcze zapakowane. Z pierwszej po…

Read More
Komiks 

Chaos Supermenie, wszędzie chaos

Amerykańskie wydawnictwa komiskowe odświeżają co jakiś czas swoje uniwersum. Marvel robi to za pomocą serii Ultimate, DC przy pomocy New 52. Marvel robi to zdecydowanie lepiej. Egmont zaczął wydawać New 52 albumem o Batmanie zatytułowanym Trybunał sów, znakomitym. Potem pojawił się Detective comics: Oblicza śmierci, było gorzej, ale nadal nieźle. Wywaliłem więc kolejny raz koszmarną kasę i kupiłem Action komiks z Supermanem w roli głównej, tutaj niestety już pozytywne odczucia się skończyły. Po Liga Sprawiedliwości, mimo rysunków uwielbianego przeze mnie Jima Lee, już nie sięgnąłem. Ale wracajmy do Action Comics:…

Read More