Adrian (Secrus) Z zakurzonej półki 

[Z zakurzonej półki] „Nożem zwierza! Ciach po gardle! Tryska krew!”

Nadeszła pora zebrania. Słońce hojnie oświetlało miejsce spotkania, snując się po chłopięcych twarzach. Wiatr delikatnie przemykał między nimi, a niecierpliwe pochrząkiwania rozpierzchły się na wszystkie strony plaży. Secrus wyłonił się nieśpiesznie z dżungli, ujął w dłoń przysypaną suchym piaskiem konchę, zadął z całej siły i począł perorować:

Read More
Adrian (Secrus) 

[Lipiec] okiem Secrusa

I minął lipiec, czas błogiego lenistwa i cichego przeświadczenia, że nic nie trzeba, wszystko wolno, i może wreszcie wypadałoby odrzucić wszelkie bariery i bawić się, gdy tylko słońce zajrzy zza chmur. Mimo upominającego się lenistwa nie próżnowałem, a nawet mogę uznać miniony miesiąc za niezwykle owocny – tyle nowych rozdziałów znalazło w nim swój początek, nie tylko tych książkowych :) A że pozwoliłem też lenistwu pobaraszkować, podsumowanie publikuję dopiero teraz, gdy sierpień w pełnym rozkwicie. Zapraszam, spróbuję jak zawsze treściwie i jak zawsze polegnę w tym postanowieniu.

Read More
Adrian (Secrus) Z zakurzonej półki 

[Z zakurzonej półki] „Bartłomiej Farrar” – Rodzinne tajemnice w angielskiej posiadłości

Na wiadomość o angielskiej prowincji w literaturze zacieram ręce. Gdy wieści brną dalej, w tereny rodzinnej tajemnicy skrywanej przez lata, czuję się kupiony. Jeśli do tego autorka uraczy mnie gęstym klimatem, który skrywa się pod powłoką pozornej normalności – nie mam więcej pytań. A w obyczajowo-psychologicznej powieści Josephine Tey (z nazywaniem jej kryminałem byłbym ostrożny…) jest jeszcze ogromny spadek, zaginiony przed laty dziedzic, który mimo wieści o popełnionym samobójstwie zjawia się pewnego dnia w rodzinnej posesji, oraz brat, któremu spuścizna po tragicznie zmarłych rodzicach ma zostać odebrana przez bliźniaka powstałego…

Read More
Adrian (Secrus) 

„Demonolog” – Precz, demonie, od mojej córki!

Autorzy tworzący literaturę grozy nie mają łatwego zadania. Ich praca sprowadza się do kilku głównych motywów, z których muszą wywodzić kolejne ścieżki fabularne, im bardziej pokrętne i rzadziej uczęszczane, tym lepiej. W wąskim zakresie tematycznym horroru niemal wszystko już się kiedyś pojawiło, należy więc opowiadać podobne historie tak, by wydawały się tętniące świeżością bądź na tyle angażowały czytelnika, aby ten w ogóle nie myślał o ich oryginalności. Opętanie i egzorcyzmy, nawiedzone „co tylko się da”, zombie i krwawe rzezie, studium obłędu oraz wędrówki w zaświaty – te elementy mają sens…

Read More
Adrian (Secrus) 

„Mongoliada” – I nadeszli stepowi barbarzyńcy

Rok 1241 był ważny dla świata średniowiecznej Europy. Po rozgromieniu pod Legnicą wojsk chrześcijańskich przez armię Mongołów zagrożenie ze strony przybyszów z Wielkiego Stepu stało się realniejsze niż kiedykolwiek. Trzy miesiące po pamiętnej bitwie drużyna Bractwa Tarczy, wojowniczy mnisi z Petraathen, decydują się stawić czoła najeźdźcom i na zawsze zakończyć narastający spór. Pomagać im będzie Cnan – Wiążąca – której tajemniczą tożsamość postaramy się odkryć. Bohaterowie wyruszają w daleką podróż, przez leśne, stepowe i górskie scenerie, by własnym orężem zabić Chana nad Chanami. To, czy im się uda, zależy od…

Read More
Adrian (Secrus) 

„Niewidzialna korona” – Tron polski w śniegu i krwi

Adaptując na grunt literatury historyczno-fantastycznej najsłynniejsze słowa Alfreda Hitchcocka, można rzec, że powieść z tego gatunku powinna zacząć się od królobójstwa, potem zaś pompować napięcie nieprzerwanym rytmem. Idąc tym tropem, winna pochłaniać czytelnika wielowątkową fabułą, co rusz stwarzać mu powody do zachwytu, obdarzać niebanalnymi bohaterami, których mógłby mianować swymi najwierniejszymi przyjaciółmi lub najplugawszymi wrogami. I jeszcze więcej: jeśli do tego autor zaszczepi w opowieści pierwiastek pożyteczności, przenosząc z gracją skomplikowany okres historii w rejony przychylne powszechnemu odbiorcy lub wykopując z otchłani przeszłości rzadkie ciekawostki, niech będzie poczytny przez lata! Bo…

Read More
Adrian (Secrus) Z zakurzonej półki 

[Z zakurzonej półki] Zbrodnia na prowincji…

Lubicie prowincjonalne kryminały? Co myślicie o schemacie fabularnym, umieszczającym znanego komisarza w wiejskiej scenerii – mieścinie, w której każda twarz mijana na ulicy jest znajoma – gdzie leniwie wiedzioną codziennością wstrząsa wieść o zbrodni? Nie jednej, a dwóch! Dwóch, przy których trzecia to tylko kwestia czasu. Jeśli uśmiechacie się na wieść o takiej książce, to wiedzcie, że komisarz Maigret właśnie wraca z olbrzymiej konferencji w Bordeaux i aby nieco wypocząć, pragnie odwiedzić starego przyjaciela w miasteczku Fontenay-le-Comte. Podczas podróży pociągiem słyszy pasażera siedzącego obok, że cel jego wędrówki od niedawna…

Read More