Przeczytane 2013 

Zimno, mglisto i czarno biały trup

Tytuł: Pod Przechytrzonym Lisem
Autor:  Martha Grimes
Wydawca: W.A.B.
Do tramwaju: gdzie tylko chcecie

Ocena czytadłowa: 5+/6
Ocena bezludnowyspowa: 5+/6

Jeśli dobry angielski kryminał to Martha Grimes, zdecydowanie. Co prawda to pisarka amerykańska, ale pisze tak klimatycznie, że nic tylko czytać. Pod Przechytrzonym Lisem to dopiero druga część kryminalnej serii opowieści o inspektorze Richardzie Jurym, więc na szczęście jeszcze kilka mi zostało.
Pewnego mglistego wieczoru w maleńkim nadmorskim miasteczku Rackmoor podczas powrotu z dorocznego balu maskowego ginie młoda kobieta – Gemma Temple. Sprawa jest o tyle skomplikowana, że była ona jedną ze spadkobierczyń najbogatszego człowieka w okolicy. Prawdopodobnie. Zapytacie dlaczego tylko prawdopodobnie, ano dlatego, że nie było jej kilka lat w miasteczku, a powrót wiązał się z pewnymi zastanawiającymi faktami. I wielu mieszkańców zastanawia się czy ofiarą rzeczywiście była Gemma Temple, a nie kobieta tylko ją udająca.

 

Sprawą zajmuje się inspektor Jury ze wsparciem chorowitego sierżanta oraz poznanego przy jednej z wcześniejszych spraw byłego lorda Melrose Planta. Do tego mamy pełno mgły, wilgoci, całą gamę interesujących postaci oraz psa i jego chłopca. Cała intryga jest naprawdę pięknie skonstruowana, fabuła interesująca, a motywy kierujące bohaterami są naprawdę wiarygodne. O ile kto był sprawcą pierwszego morderstwa udało mi się zgadnąć to przy drugim autorka tak ciekawie zamieszała, że z zaskoczeniem przeczytałem iż sprawcą był…….., nie, nie jestem aż taki podły :)

Grimes pisze naprawdę fajnie, z pomysłem, trzymając się świetnie konwencji. Zaskoczyło mnie także to, że historie o Jurym dzieją się w latach 70 ubiegłego wieku, byłem przekonany, że jednak odrobinę wcześniej. Jej druga seria zupełnie mi się nie podoba, ale Jury kupił mnie na całego, tom trzeci który właśnie czytam jest jeszcze lepszy, chyba mi skali braknie :) Zdecydowanie polecam!

Książkę przeczytałem w ramach wyzwania Czytam kryminały

Powiązane posty

7 Thoughts to “Zimno, mglisto i czarno biały trup”

  1. Viv

    „Przechytrzony lis” to mój ulubiony tom, już się nie mogę doczekać, aż w łapki wpadnie mi następny :)

    1. Z tym ostatnim tomem to trochę dziwnie jest. W Bonito jest, w Gandalfie nie ma, w Merlinie czeka się długo, w Empiku od ręki.

    2. Viv

      Ja mam problem z głowy, bo funduszy na razie zero – tak, że jest czy nie ma, ja i tak nie będę tego na razie mieć :)

    3. No właśnie, mam tak samo, poluję na fincie i właśnie sobie upolowałam „Lisa..”! Hura, już do mnie jedzie, to znaczy już leży na mojej poczcie! :)

    4. Viv

      No właśnie – trza kombinować, bo takie czasy nastały, że kryminał nawet kosztuje 40 zł. :/

    5. Niestety odnoszę wrażenie że dynamika wzrostu cen zaczyna być szybsza :(

  2. W taki razie muszę spróbować twórczości Marthy Grimes :) Ale może zacznę od pierwszego tomu

Leave a Comment